Czy monitorowanie poziomu satysfakcji pracownika może wpłynąć na jego produktywność?
Jednym z determinantów rozwoju organizacji jest produktywność jej pracowników. Badania wskazują na silną korelację pomiędzy produktywnością, a samopoczuciem pracownika.
Takie wnioski nasuwają się szczególnie po lekturze pracy badawczej World Economic Forum i Gallup – organizacji zajmującej się analityką i doradztwem. Przeanalizowano dane dotyczące dobrego samopoczucia i produktywności pracowników, aż od połowy lat 90tych. Zweryfikowanych zostało 339 niezależnych badań na prawie 2 mln pracowników w 230 organizacjach z 73 krajów. Wniosek płynący z analizy był jednoznaczny – lepsze samopoczucie pracowników w pracy ma wpływ na większą produktywność, a tym samym przekłada się na lepszy rozwój organizacji.
Dlaczego organizacje powinny inwestować w monitorowanie samopoczucia pracowników?
Inwestując w monitorowanie nastrojów w zespole, organizacje pośrednio wpływają na ich efektywność. Jakie korzyści przynosi bieżąca kontrola samopoczucia?
- Można zidentyfikować wzory zachowań oraz wydarzeń, które wpływają na obniżenie samopoczucia pracowników, a dzięki temu możliwa jest ich szybka eliminacja.
- Taka obserwacja pozwala rozpoznać i redukować wyzwalacze gorszego nastroju pracowników.
- Umożliwia określenie obszarów, w których można poprawić nastrój pracowników, a tym samym zwiększyć produktywność.
Badaniem samopoczucia pracowników organizacje zajmowały się już od lat 80tych. Odbywało się to za pomocą corocznych ankiet, których rezultaty były analizowane na zasadzie miary porównawczej. Zmieniło się to wraz z rozwojem aplikacji mobilnych, gdzie fokus został skierowany na feedback. Obecnie ewoluowało to do skierowania uwagi na zmiany zachowań i analizę ich przyczyn, dzięki narzędziom, które wykorzystują sztuczną inteligencję.
Na rynku dostępnych jest wiele narzędzi, które pozwalają na monitorowanie samopoczucia pracowników. W zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, można je podzielić następująco:
- Gromadzące rezultaty monitorowania – zaprojektowane, aby gromadzić feedback od pracownika, najczęściej w formie ankiety. W rezultacie organizacja może otrzymać gotowe dane na temat tego, jak pozycjonuje się poziom samopoczucia pracownika w stosunku do poprzednich tygodni, jakie czynniki wpływają na poziom zadowolenia, itp.
- Umożliwiające dwutorową komunikację – o ile narzędzia gromadzące feedback spełniają swoją funkcję w 100%, mogą pozostawiać pracownikowi pewne wątpliwości – czy ich informacja zwrotna jest wysłuchana. Te, które umożliwiają wzajemną komunikację, sprawdzą się, jeśli chcemy uzyskać konkretne odpowiedzi.
- Łączące w sobie dane z różnych źródeł – dzięki postępującej technologii, łatwiej jest zintegrować i analizować dane pochodzące z różnych narzędzi.
- Śledzące cykl pracy – nie chodzi jedynie o całodobowy cykl pracy, ale o monitorowanie całego pobytu pracownika w organizacji od momentu rozpoczęcia do zakończenia współpracy. Na podstawie analizy samopoczucia podczas kluczowych zdarzeń tj. wdrażanie się w obowiązki, organizacje są w stanie usprawniać pewne procesy.
- „Słuchające” – oczywistym jest, że dobry humor pracownika przekłada się na realne korzyści dla organizacji m.in. zwiększoną produktywność. Są jednak też narzędzia, które służą do „wysłuchania” feedbacku pracownika, aby zapewnić mu te benefity, które sprawią, że jego satysfakcja jeszcze wzrośnie.
Etyczny aspekt monitoringu nastroju
Bieżące śledzenie oraz analizy nastrojów pracowników mają ogromny potencjał jeśli chodzi o wzrost produktywności, jeśli dane są pozyskane w sposób etyczny. Tak, jak inne formy monitoringu, powinny być zupełnie transparentne. Pracownicy powinni być dokładnie poinformowani, jakie narzędzia są stosowane, w jakim celu oraz jakie dane za ich pośrednictwem są przetwarzane.
A Ty co sądzisz o monitorowaniu samopoczucia członków zespołu? Czy wiedza w ten sposób uzyskana, znajdzie swoje zastosowanie? Czy sam fakt zadania pytania przyniesie pozytywne efekty dla produktywności pracowników? Zapraszamy do dyskusji.